piątek, 2 maja 2014

Witam ^^ 1 rozdział

Przed wami 1 rozdział Nieuktatywnionej, więc baaardzo 

was proszę o KOMENTOWANIE ! dla mnie to wielka 


motywacja wiedząc że ktoś to czyta...

" Nieuktatywniona " cz.1

Obudziłam się jak zwykle o 6, przejżałam się w lustrze i..  wyglądałam jak zombie.. szybko się ogarnełamm i ubrałam z łazienki wyszłam po pół godzinie, zjadłam sniadanie i usiadłam na łóżku. Co robiłam? rozmyśłałam o moim zyciu które wydawało się bezsensu, ja Katie jako 16 latenia dziewczyna byłam nikim, nie miałam przyjaciół  rodziców, tylko "Ciocię" z którą ogólnie nie rozmawiałam. Rodzice zgineli w katastrofie w której ja wyszłam " prawie cała "  jechaliśmy pociągiem włąśnie do babci, gdy  w pociągu hamulce zostały stracone przez co udeżyliśmy z ogromną siłą w mur, moja mama zmarła na miejscu a ojciec leżał w śpiączce przez 5 miesięcy. Mi po tym wszytkim pozostała blizna  na karku, też byłam blisko śmierci ale jakoś mi uszło chciaż żaluję że nie bylo odwrotnie...
Po tym rozmyślaniu wyszłam z domu wprost do szkoły, docieram do niej pżeważnie w ok 5 min. PO dotarciu poszłam na chemię na której  wszycy prawie spali...
Na przerwie usiadłam koło drzewa ku mojemu zdziwieniu podszedł do mnie simon.
- Hej, chodź coś ci pokażę- powiedział to z wielkim uśmiechu na twarzy aż mi się niedobże zrobiło.
- Yyy.. Hej? no dobra.. - odpowiedziałam z niepewnością.
Zaprowadził mnie do starej opusczonej szopy  za szkołą, trochę się pżeraziłam ale weszłam tam za nim. 
Po wejściu powiedział że CZAS NA MNIE. nie zrozumiałam go ale poczułam mocne uderzenie w tył głowy i ukłucie  w moję blizne.. Pżerażona obudziłąm się w ....

2 komentarze:

  1. super lubię takie opowiadania kiedy następny rozdział ? ;**

    OdpowiedzUsuń
  2. Popracuj nad ortografią. Publikując w internecie nie wypada robić takich błędów, jakie Ty zrobiłaś.

    OdpowiedzUsuń